Strzeż nas

Zawsze miałam problem ze swoim imieniem, a mianowicie z brakiem świętej imiennicy, która by nade mną czuwała... Kiedy byliśmy mali, mój brat cioteczny nigdy nie omieszkał przypomnieć, że moje szanse na pójście do nieba są znikome, bo pochodząc z byłych ziem pruskich, i.e. Olsztyna, jestem krzyżaczka (sic!) no i jak to tak bez swojej świętej...?
Niestety moje błagania o przeprowadzkę do babci na Mazowsze na nic się zdały i ostatnią deską ratunku stał się zatem św. Jakub, patron Olsztyna.
Nawet teraz w Sydney wisi sobie nad drzwiami wizerunek św. Jakuba z laską i muszlą - chyba i tu nad nami czuwa i strzeże... Jego imię wywodzi się z hebrajskiego słowa "Jaaqob" - "niech Bóg strzeże".
Dzieci moje odziedziczyły stare, polskie imiona po dziadkach - po co im powtórka młodocianej tragedii matki:) Św. Antoni czuwa nad synem, a na dodatek jest patronem ludzi i rzeczy zaginionych/ukradzionych - oby tylko był silniejszy od św. Dyzmy, który według strony święci patroni naszych imion jest patronem złodziei!
Bł. Stefania Quinzani to bardzo pozytywna patronka dla mojej Stefki - miała ponoć dar czytania w myślach, uzdrawiania i proroctwa, a także jest patronką poszukiwaczy skarbów :)
Głównym patronem Polski jest św. Wojciech nazywany też patronem duchowej jedności Europy. Jego szczątki spoczywają w Gnieźnie. Więcej na stronie Katoliccy patroni Polski
Czy znacie swoich patronów? Marzena

Święty Wojciech BM

Święty Jakub w herbie Olsztyna