Pięknie określiła to Ewa Szelburg-Zarembina, której twórczość była głównie poświęcona dzieciom (wszyscy znamy choćby
A, a, a, kotki dwa...):
"Książka: zwykłe papierowe karty, znanych liter czarne, równe rzędy... Zacznij czytać - to tak jakbyś wkroczył w świat przedziwny, bliski a prawdziwy".
Jeśli brak wam inspiracji, co czytać (nie tylko dla najmłodszych...), gorąco polecam stronę Lubimy Czytać - oprócz recenzji można założyć własną biblioteczkę online.
Marzena