Faux pas wybaczone - te Święta były smutne dla nas. W sobotę wielkanocną, po prawie piętnastu latach, pożegnaliśmy naszą kochaną Babę. Zostały nam piękne wspomnienia, a my leczymy ból serca świadomością, że nic go już nie boli i razem z Rexem mogą pędzić po psim niebie jak za dawnych młodzieńczych lat... Oj Baba Baba, byłeś moim nieodłącznym towarzyszem przez tyle lat i w sercu moim pozostaniesz na zawsze.
Marzena